środa, 27 lutego 2013

Rozdział 43

Wszyscy siedzieli w ogrodzie na ławce patrząc jak Przemek bawi się na nowym placu zabaw.
- Wiecie co, tak tu u was fajnie żeby chyba się przeprowadzę - śmiał się Mitchell
- Właśnie, spodziewajcie się nas na Sylwestra! - podtrzymywał żarty Mario
- No na pewno, nie zapędzajcie się tak - zgasił ich Kuba
- Od czasu do czasu na kawę nie ma sprawy - Iza podała ciasto i usiadła obok Kuby, a ten objął ja ramieniem
- Hmm to tak co dwa dni haha
- Oj Natalia
- Ej skoro wy macie nowy dom, to co zrobiliście z poprzednim? - zaciekawił się Wojtek
- No właśnie Kuba - zwróciła się Iza
- Jest na razie w stanie spoczynku - uśmiechnął się szeroko.
Z pokoju Gabi dobiegał płacz, Iza chciała wstać żeby iść do niej ale uprzedził ja Wojtek który pobiegł jak szalony. Iza ze zdziwieniem usiadła z powrotem, a wszyscy zaczęli się śmiać.
- Kuba, a może Wojtka poprosimy na chrzestnego Gabi?
- To świetny pomysł, widać że szleje za nią - wszyscy zaczęli się śmiać
- To jak tylko przyjdzie to go poprosimy.
Na Wojtka czekali bardzo długo, wszyscy zastanawiali się co on tak robi z Gabrysią, po 20 minutach przyszedł z mała na rękach.
- Popatrzcie jak słodko wygląda - Wojtek pokazał jak mała był ubrana. Miała na sobie body w długim rękawem z logiem Arsenalu i czapeczkę również.
- Ej ej! Ona jest kibicem tatusia! - oburzył sie Kuba
- No właśnie, Wojtek chcieli byśmy Cię prosić żebyś został ojcem chrzestnym Gabrysi
Wojtka zatkało, nie wiedział co ma powiedzieć, stał jak wryty. Po chwili udało mu sie wydusić jakiekolwiek słowa.
- Zgadzasz się? - zapytał Kuba
- Tak tak tak tak! Nawet nie wiecie jak się cieszę! Dzięki dzięki! Będziesz najszczęśliwszym dzieckiem na świecie, będę cię obsypywał różnymi prezentami najlepszymi!
- Ha ha bez przesady
- Ale ja nie przesadzam!
- A ja?! - do rozmowy wtrącił się Przemek
- No ciebie też - uśmiechnął się do niego Wojtek
- Tio dobźe! A dźe wujek Jobejt?
Wszyscy zamilczeli, nikt nie wiedział jak odpowiedzieć Przemkowi na to pytanie.
- No wiesz Przemuś - zaczął Kuba - wujek Robert jest teraz w... lepszym świecie
- Aha czyji?
- Czyli jest tam na górze - wskazał na niebo
W tym samym momencie z kuchni dobiegał dźwięk telefonu Izy, od razu pobiegła odebrać. Ku jej zdziwieniu był to Paweł.
- Halo? Paweł?! gdzie ty się podziewasz?!
- Przepraszam ale nie mogłem... musiałem wyjechać.
- Ale co się stało?
- Nie mogę Ci powiedzieć nie chce Cię narażać
- Ale...
- Nie pytaj, znasz już wyniki?
- Nie poprosiłam żeby wysłali do domów.
- Okej dzięki cześć
- Pocze... - Iza nie dokończyła po się rozłączył. Okno kuchni wychodziło prosto na ulicę, więc Iza odruchowo spojrzała przez nie, przy parkanie stał jakiś facet. Po dłuższym przyjrzeniu się Iza poznała faceta. Był to...


------------------------------------------------------------------------
Przepraszam że taki krótki ale jestem chora i nie daje rady siedzieć tyle przed komputerem niestety :( Mam nadzieje że was zaciekawiłam tym co teraz napisałam u że będziecie czytać. Mile widziane są także komentarze :D
Jak myślicie kogo Iza zobaczyła? Piszcie w komentarzach! Chętnie poczytam :3

12 komentarzy:

  1. Nominowałam cię http://borussiamojswiat.blogspot.com/2013/02/liebster-awards-3.html :* ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne ;)
    W zakładce spam podałam Ci link do swojego opowiadania ;) zapraszam

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne <3 Mam nadzieję, że kolejny pojawi się szybko :)

    OdpowiedzUsuń
  4. LUDZIE RATUNKU ! ;((( Usunęli mi wszystkie blogi :ccc Wiecie co można zrobić ,żeby je odzyskać ? Błagam pomocy ... Sorry ,że to tu piszę , ale masz dużo czytelników i może ktoś zobaczy ... POMOCY !
    Co do rozdziału , poprawił mi nastrój <33 Świetny.

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny :) czekam na więcej i jestem bardzo ciekawa kogo zobaczyła Iza :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajne :3
    Zapraszam do mnie http://sylwunia09.blogspot.com/ ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Super <3
    Zapraszam do mnie :) http://footballforever12.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetne :D Nie mam pojęcia :D może Paweł :D czekamy :))

    OdpowiedzUsuń
  9. świetny :) czekam na następny ... musiałaś zakończyć w takim momencie? ;p

    OdpowiedzUsuń
  10. Lubisz nas trzymac w niecierpliwosci. Rozdzial swietny:-)

    OdpowiedzUsuń